Piękny zabytek. Ikona Indii. Symbol
miłości. Epitety można mnożyć. Charakterystyczny kształt cebulowatej kopuły z
wieżyczkami po bokach znają wszyscy zainteresowani podróżami. Turystyczny
produkt wart miliardy.
Tadź Mahal w pełnej krasie |
W internetowym głosowaniu jakie
miało miejsce w latach 2006 - 2007 został wybrany do grona siedmiu nowych cudów
świata. Przypisano mu takie atrybuty jak miłość i pasja.
A jaka jest prawda o Tadź Mahal?
Tadź czy Taj?
Zgodnie z decyzją Komisji
Standaryzacji Nazw Geograficznych poza Granicami Polski poprawna nazwa to Tadź
Mahal. W wymowie oczywiście „tadź”, a nie „tadż”. A więc miękko. Zgłoska „dź”
jest wspólna dla języków Indii i języka polskiego. Anglicy nie maja takiego
komfortu i muszą używać „dż”. To za ich przykładem zaczęliśmy nazywać ten
zabytek Tadż Mahal (od angielskiego Taj Mahal) ale jest to niepoprawne.
Symbol Indii
Tadź Mahal został wybudowany na
indyjskiej ziemi, ale przez obcą dynastię Wielkich Mogołów. Pochodzili z
Persji, uznawali się za potomków Czyngis-chana i Timura Kulawego. W XVII wieku,
kiedy wzniesiono ten obiekt, Mogołowie krwawo rządzili okupowanym krajem.
Dlatego, kilkaset lat później, Mahatma Gandhi mówił, że Tadź Mahal jest
symbolem, ale podboju i ucisku Indii.
Władcy ci byli muzułmanami, dlatego
Tadź ma islamska formę. Jest muzułmańskim grobowcem! Nie ma nic wspólnego z
religią hinduską. Właściwie to jest jej zaprzeczeniem, ponieważ w hinduizmie
nie buduje się grobowców. Ciało zmarłego ulega kremacji, a prochy wrzucane są
do rzeki.
Świątynia Miłości
Grobowiec bywa nazywany Świątynią
Miłości! Dziwne to, ale piękne, idące naprzeciw oczekiwaniom kultury masowej. Dobrze
się sprzedaje. A jak było w rzeczywistości?
Tadź Mahal został wybudowany
przez króla Szahdżahana, jako miejsce spoczynku dla zmarłej żony. Grobowiec
wraz z otaczającym go ogrodem i olbrzymią bramą wejściową miał odzwierciedlać
islamski raj.
Każdy chce mieć zdjęcie z Tadź Mahal |
Mumtaz Mahal była kobietą
wyjątkową. Miała spory wpływ na męża. Na pogrążonym w okrucieństwie i zdradach cesarskim
dworze pełniła ważną rolę. Zmarła w czerwcu 1631 r. w wyniku powikłań po
porodzie. Urodziła czternaste dziecko! Miała wtedy 38 lat. Rozpacz Szahdżahana
wyraziła się między innymi dwuletnim okresem żałoby. W całym państwie nikt nie
mógł tańczyć i śpiewać. To trudne w Indiach, gdzie święta religijne związane są
z muzyką i tańcem. By wymusić żałobę wymordowano niejedną hinduską wieś.
Władca znalazł wsparcie wśród
muzułmańskich dostojników religijnych. Stał się orędownikiem twardego islamu,
wszczynając prześladowania hinduskich wierzeń. Burzone były świątynie, a na ich
miejsce wnoszono meczety. Zakazano małżeństw mieszanych. Szahdżahan pogrążył
się w motywowanym religijnie okrucieństwie.
Szybko też znalazł pocieszenie.
Zawsze otaczał się kobietami, ale teraz to już był czysty hedonizm. Podejrzewa
się go o kazirodczy związek z najstarszą córką. W wyniku nadużywania
afrodyzjaków podupadł na zdrowiu. Wykorzystał to jeden z jego synów przejmując
władzę i osadzając ojca w więzieniu. Spędził tam resztę życia.
Budowa zajęła 20 lat. Zbiegła się
w czasie z tragicznymi wydarzeniami nękającymi Indie. Obca dynastia Mogołów tak
bardzo łupiła kraj, że pojawił się głód. W ślad za nim przyszły epidemie. Umierały
całe prowincje. Mimo tego budowa szła naprzód. Władca miał pieniądze na
opłacenie 20 tys. robotników, drogie materiały, ogromne ilości pereł, srebra,
złota i szlachetnych kamieni.
Tadź Mahal widziałem wiele razy.
Zabytek jest największą i najczęściej odwiedzaną atrakcją turystyczną w całych
północnych Indiach. Od pierwszego dnia wycieczki turyści pytają o Tadź. Trudno
się temu dziwić. Obiekt ma olbrzymią moc przyciągania. Oglądamy go o wschodzie
słońca, a później jeszcze w ciągu dnia. Cała Agra kręci się wokół tego zabytku.
Zabytek oczywiście ma swój urok i
piękną architektoniczną formę. Ciekawą historię. I to wystarczy by warto było
tu przyjechać. Chyba nie potrzebuje wydumanych historii.