Azja na topie

Wejście do Polski renomowanych  przewoźników lotniczych  znad Zatoki Perskiej stworzyło nową sytuację. Ceny przelotów spadły i stały się bardziej dostępne. Bywa, że taniej można kupić lot samolotem rejsowym niż przelot czarterem. Zwiększyła się też siatka połączeń, np. do Indii, co ułatwia poznawanie przez polskich turystów mniej do tej pory znanych rejonów tego fascynującego kraju. Olbrzymie turystyczne możliwości stwarzają północne regiony Indii w połączeniu z Nepalem, Bhutanem i Tybetem.

Indonezja, Borneo. Fot. M. Olejnik

Popularnym kierunkiem staje się też Indonezja, która z uwagi na swoją wielokulturowość, wspaniałą tropikalną przyrodę i piękne plaże zaspakajają najbardziej wymagające oczekiwania.

Oczywiście dalej na topie są Chiny. Spore zainteresowanie wzbudza Japonia. Polacy często podróżują też do Kambodży, Birmy i Wietnamu. Miłym i egzotycznym dodatkiem jest Laos.

Uzbekistan, Samarkanda. Fot. Jacek Świercz

Po wieloletniej nieobecności wraca na rynki turystyczne Iran. Polacy podróżują też do byłych republik radzieckich Azji Środkowej. Najpopularniejsza destynacją jest chyba Uzbekistan.Zobacz artykuł o turystyce w Uzbekistanie.

Z pogranicza Azji i Europy na uwagę zasługują państwa Południowego Kaukazu. Od kilku lat przeżywamy turystyczny boom na Gruzję. W ślad za nią idzie Armenia i Azerbejdżan.

Zobacz artykuł: Zmiany w turystyce egzotycznej 

.